Archiwum 15 września 2006


wrz 15 2006 Znajomi
Komentarze: 6

Dzis naszla mnie jakas ochota na pisanie. Lezac w lozku przegladam blogi innych gejow. W sumie wygladaja one dosc zabawnie - wszyscy szukaja w wiekszosci (maslo maslane) tego samego - kazdy pisze o milosci, zaufaniu, wiernosci, a chyba wszyscy wiemy jak jest. Kazdy pisze ze kocha lub chce byc kochany, tylko ze analizujac to i owo dochpdze do wnioskow ze nie rozumiem owej wiekszosci - i dalej maslo maslane - bo chce cos napisac madrego ale nie za bardzo wiem co i jak. W kazdym razie sluchajac Diamentowego kolczyka - A. Jurksztowicz humor mi sie poprawil. No ale moze co u mnie - ja zmienilem prace. Lada moment chyba bedziemy sie przeprowadzac do niemiec.. i tyle. Ale wracajac do tematu. Dochodze do wniosku ze brakuje nam ( w sensie doslownym) znajomych. Z M. nie mamy w sumie z kim sie sporkac aby isc na piwo, kino itp. Owszem mamy kilku. Ale mi osobiscie brakuje jakiejs pary, nie wazne czy m/m czy k/m. Chcialbym miec taka znajoma pare z ktora mozna by wyjechac za miasto, posiedziec itp. Ostatnio nad tym myslalem i doszedlem do wniosku ze idealnymi dla nas znajomymi to byloby nasze wlasne odbicie - osoby posiadajace takie jak i my charaktery - tzn. ja - chlodny planista, ulozony i spokojny, kontrulujacy slowa, i jak On - osoba emocjonalna, interesujaca sie "moda" i bog wie czym tam jeszcze o czym ja nawet nie wiem zielonego pojecia.

Nawet przegladam dzis - jak juz wczesniej - mowilem blogi i szukalem ludzi ze Szczecina. ..

faust : :