sty 18 2006

Bez tytułu


Komentarze: 1

Dzis mialem kontrole w pracy, przyjechali ludzie z Wa-wy - dzien koszmarny. Ale po wszsytkim wybralem sie na piwo z kolega z pracy, coraz smiejel chyba moge powiedziec ze jest okej. Co prawda "ten" temat jest poniekad tabu, ale jest tak czy inaczej, widze ze jego stosunek do mojej osoby sie nie zmienil i raczej sie nie zmienia. W piatek chyba sie z nim i jeszcze kolezanka z pracy wybierzemy na piwo, bedzie fajnie. Poza tym z ciekawych rzeczy - wstawilem pranie ;) Rozmawialem tez dzis z moim przyjacielem, ktorego to chlopak zaproponowal mi wynajcie pokoju - perspektywa kuszaca, ale nie wiem jeszcze co i jak z Maciejem. Musze z nim w koncu pogadac powaznie abym wiedzial na czym stoje, problem polega na tym ze dzis musze sie "zdecydowac". Wczoraj z M. chcialem porozmawiac ale jak zwykle tylko pomruczal, przewrocil oczami i tyle. A teraz go jeszcze niema, czekam wiec - nawet nie wiem gdzie jest. Chociaz dzis przyslal mi sms o tresci: "cmok" - nie wiem juz o co chodzi. Ide ogladac film.

faust : :
18 stycznia 2006, 20:59
Wszelkie kontrole i egzaminy są dla mnie ciężkim przezyciem. Moze zbyt nerwowo to traktuję. Co do Maćka: sms jest dziwny, nie ma co. Prawda, musisz jeszcze w tym tygodniu wiedzieć na czym stoisz, problem w tym, że Maciek nie ułatwia Ci. Na ogół tak bywa, zaniki komunikatywności. No nic pozdrawiam serdecznie i nie zamartwiaj sie zbyt duzo.

Dodaj komentarz