Kolejna niewidoczna notka
Komentarze: 3
No i kolejny dzien za mna. Ale wracajac do wczorajszego, powazanie zastanawam sie nad zakupem czapeczki : to co wczoraj zrobila ze mna fryzjerka jest nie do opisania. Ale nie wiedziec dlaczego - mialem przeczucie ze bedzie zle. Nie wspominajac ze zaplacilem cztery dychy za strzyzenie.
Wlasnie sobie usiadlem, pije gin z tonickiem, Macka (moj chlopak) nie ma - pojechal odebrac znajomego z lotniska. A ja wracajac z pracy wstapilem do KFC, jak zwykle zreszta - musze pozmieniac moje przyzwyczajenia - bynajmniej te zle.
Od kilku dni rozmawiam z fajnym chlopakiem na gg. Jest mlody - wiekiem, ale i dojrzaly emocjonalnie. Chcialbym sie z nim kiedys spotkac, porozmwiac. W tym roku pisze mature. Ale dobrze mi sie z nim rozmawia. Co prawda ma dziewczyne, ale "sam nie wie kim jest". Zobaczymy. A jutro w pracy cos czuje ze czeka mnie Sajgon - cos wisi w powietrzu - bedzie jakas afera, a do tego mam pracowac w sobote.... Ale dobre jest to ze chce wybrac sie jutro na jakas dyskoteke - co prawda z ludzmi z pracy - wiec nie bede mogl, bawic sie "otwarcie" ale i tak nie moge sie doczekac. Juz dawno nie tanczylem.
No i oczywiscie pozdrawiam moje najlepsza przyjaciolke -> Kasiu sciskam :)
chetnie bym sie z taka zaprzyjaznil
musisz sie pochwalic nowa fryzurka
wpadnij kiedys
Pozdrawiam
Dodaj komentarz