sty 21 2006

Sobota 3


Komentarze: 4

Siedzac pora wieczorwa, ogladam Zakochanego Szekspira, popijam wino - biale, polslodkie, delikatne, aczkolwiek cierpkie w smaku. Scena tancow - ladna - wlasnie leci. Swoja droga przystojny aktor :)na ekranie. A na powaznie - na dyskoteke nigdzie dzis nie poszedlem, moze jeszcze pojde, Maciej cos wspominal ze chce isc i proponowal mi. Nie wiem. Ide na papierosa.

faust : :
Dotyk_Anioła
22 stycznia 2006, 08:46
Zapomniałam o tym filmie... Ale półsłodkie, białe też wczoraj delektowałam :)
22 stycznia 2006, 01:02
...dużo palisz albo taki długi ten papieros,bo długo nie wracasz ;)) ...a wino...poproszę martini,najlepiej różowe...spokojnej nocy
Charisma
21 stycznia 2006, 23:57
Ja preferuję czerwone, od którego niestety ostatnimi czasy dostaję wypieków na twarzy :)
21 stycznia 2006, 23:20
Odradzam wszystkim palenia petów. Ale nie udaje mi się nikogo nakłonić aby nie palił. Fakt, ładny aktor, heh. Winko - martini lubię. Dyskoteka....kiedyś sam moze sie skusze, ale to z kimś, samemu głupio iść. Wiesz ja tu trochę mam kłopoty ze zrozumieniem Maćka. Mówł, że masz sie wynosić, chciał z pracy Cie odebrać, na dyskoteke zaprasza, trochę to dziwne zachowanie. Sam nie wiem jak na to bym zareagował. No nic, pozdrawiam i życzę miłej, ciepłej, spokojnej nocki i kolorowych snów

Dodaj komentarz